Mężczyźni, czas porzucić wymówki i tłumaczenia przed samym sobą, dlaczego z kobietami nam nie wychodzi.. Najczęstszym powtarzanym przez nas hasłem jest ‚kobiety są skomplikowane, nigdy nie wiadomo o co im chodzi. Myślą jedną, mówią drugie, a robią trzecie’. No jasne, ale czy nie jest tak po trochu z każdym z Nas? Na żaden gatunek i żadnego osobnika nie została jeszcze napisana instrukcja obsługi. Czasami nawet reakcja Twojego najlepszego kumpla Cię zadziwi, gdy już myslałeś że znacie się jak łyse konie.

Po co chcemy zrozumieć kobiety? Po to by Nas chciały. Jeszcze nikt nigdy nie wyrwał dziewczyny, na to że się przed nią totalnie zbłaźnił, okazał się oszustem, chamem, idiotą. Pewnie.. na tzw ‚złych chłopców’ lecą jak mało na co, ale to jest opis głownie wyglądu i pewnego typu zachowania, niekoniecznie mixu cech które wypisałem w poprzednim zdaniu. Pomimo ciągotek do bad boys’ów, każda ma ten instynkt matczyno-opiekuńczy. W tej notce więc opiszę patent nr I, czyli na skrzywdzonego przez los faceta, którym trzeba się zająć.

Nie mówię oczywiście o ślamazarności, nieudacznictwie. Każda kobieta ma taki myk, że ona by się zakochała i zaopiekowała każdym porzuconym zwierzątkiem, nawet jeśli by to był mały aligatorek lub maleńki, biedny, rodwailerek. Rozumiesz? To musi być groźne, niedostępne i do tego musi być milusie, takie biedne do przytulenia, do zaopiekowania. Samiec, dorodny, któremu nic nie brakuje, ale zbity jak pies, samotny, poraniony, to generalnie doskonały kamuflaż. Kobiety stworzone są do opiekowania się… Sposób na cierpiętnika jest boski – prawie 100% skuteczności. Kobieta kocha to, co niedozwolone, niedostępne i trudne do zdobycia przez każdą. Wiesz, kobiety są silnie terytorialne. Jak widza, że inne mają trudność ze zdobyciem gościa, to w nich taka zadra jest, że muszą spróbować. Właśnie na takich zdradzonych/wykorzystanych przez inną/nieufających już kobietom lecą jak ćma do światła. To ich silne poczucie, że muszą zmienić cały świat by był lepszy (chyba mocno zakorzenione przez oglądanie wyborów miss…), a jeśli nie od razu cały świat to chociaż zaczną od jednostki. I wtedy trafiasz się Ty.. Świadomy siebie gościu, nie ciapek, ale nieco obojętny, mówiący że miłości już nie ma, bo dziewczyna której chciałeś się oświadczyć przyznała się, że zdradzała Cię przez rok. Potrafisz sobie wyobrazić światełka w oczach kobiety, która spotykała na swojej drodze zimnych drani, aż nagle Ty mówisz, że w planach miałeś się komuś oświadczyć? Pierwsze jej odczucia to nienawiść do tej Twojej wyimaginowanej byłej, potem nieco lekka zazdrość, że to nie ona była na jej miejscu, aż dojdzie do tego (w zależności jak bardzo jest kumata ;), że teraz czas by ściągnąć z Ciebie tą „czarną magię”. Wzbudzić na nowo zaufanie, bo przecież jesteś takim uczuciowym, romantycznym, godnym zaufania facetem i wcale nie chcesz jej przelecieć tego wieczora… nie no co Ty… WCALE ;).

Jak dasz tak kontrolowanie dać się chwilowo ominąć kobiecie wokół palca, to wierz mi.. tego wieczora, w nieco późniejszych godzinach i innym miejscu to Ona będzie cała Twoja. Nie przesadzaj tylko z tą rozpaczą nad utraconym związkiem, nie wyglądaj na tęskniącego za byłą, tylko zranionego i przygaszonego.

Z kobietami w sieci jest nieco inaczej. Rzekłbym, że z goła inaczej. Tam każda jest z wyboru. Na imprezie nie masz nigdy pewności czy nie trafisz na nieszukającą rozrywki/zamężną/lesbijkę/totalną feministkę. Jeśli ktoś już świadomie rejestruje się na jakimś portalu, to z całą pewnością szuka czegoś konkretniejszego niż pokrzepiająca rozmowa przy postawionej serii drinków, by doładować własne ego, że jeszcze jestem chcianym towarem. W mojej karierze podrywacza (że tak powiem.) zdołałem przetestować kilka polskich portali. Począwszy od jakiejś sympatii, edarling i innych dziadostw, gdzie głownie spotkać można emerytów, wdowców albo 16 latki, które piszą, że miłości nie ma bo kolega z klasy na nie nie zwraca uwagi, po takie jak piekneibogaci, szukamsponsora itd. To już jest grubszy temat. Kobieta w sieci to inny typ niż kobieta w klubie. Sprawdzanie odpowiedniej techniki jedynie może odbyć się przez próbowanie. Nie próbuj na koleżankach, które i tak świetnie wiedzą że przecież z nikim przez ostatnie dwa lata nie byłeś, więc nie ma puszczać im tych bajek. Wypróbuj na dziewczynach które widzisz pierwszy raz, możliwe że już ostatni.. Ale na pewno nie ostatni tej nocy 

5/5 - (7 votes)